Zapiekanka makaronowa z warzywami i dietetycznym sosem beszamelowym

Wszędzie ostatnio tyle brokuła, że i ja postanowiłam się w niego zaopatrzyć. Na pierwszy ogień poszła zapiekanka makaronowa. Prosta, dobra i odchudzona, bo beszamel bez żadnego tłuszczu. Da się? Da :) Mój chłopak nawet nie zauważył, że to nie jest zwykły beszamel, bo smak ma prawie identyczny. Inspirację do sosu znalazłam w tej książce.

Zostałam też nominowana do Liebster Award przez Studentkę na diecie - więcej info pod przepisem :)

Skład (na 4 porcje):

• 250 g makaronu pełnoziarnistego - u mnie ukochane penne;
• 250 g mięsa mielonego;
• mała cebula;
• 2 ząbki czosnku;
• główka średniego brokuła;
• duża marchewka;
• szklanka mleka;
• łyżka mąki ziemniaczanej;
• 1,5 łyżki zimnej wody;
• łyżeczka brązowego cukru;
• 3 plasterki sera żółtego;
• przyprawy: przyprawa do kebaba, gałka muszkatołowa, pieprz, chilli, ulubione zioła.

Sposób przygotowania:

• Makaron ugotować al dente i odcedzić.
• Cebulę i czosnek posiekać drobniutko i zezłocić na patelni. Dodać mięso mielone i usmażyć. Mięso przyprawić przyprawą do kebaba pod koniec smażenia. 
• Brokuła podzielić na różyczki, a marchewkę obrać i pokroić w talarki. Wrzucić do wrzątku, gotować ok 5 minut i odcedzić.
• W kubku wymieszać dokładnie mąkę ziemniaczaną z wodą. Dodać mleko, wymieszać i przelać do garnka. Gotować ok 3 minut, ciągle mieszając. Na początku gotowania wygląda dziwnie, jakby sos miał się zepsuć, ale nie przejmować się tym, tylko dokładnie, cierpliwie mieszać. Sos przyprawić cukrem, gałką muszkatołową, pieprzem i chilli. 
• W naczyniu żaroodpornym wyłożyć makaron, mięso mielone i warzywa. Polać beszamelem i posypać podartym serem żółtym oraz ulubionymi ziołami. Zapiekać ok 20 min w 180*C.

A teraz czas na liebstera :3

1. Twoja popisowa potrawa (krótki opis lub link do przepisu)?

Myślę, że to makaron z sosem pomidorowo-jogurtowym. Aż dziw, że jeszcze tego przepisu nie ma na blogu!

2. Jak to się stało, że zaczęłaś gotować?

Zaczęłam gotować już w gimnazjum. Początkowo proste rzeczy, potem coraz trudniejsze. Wszystko po to, żeby mama nie marudziła, że wraca z pracy i musi obiad robić, podczas gdy ja już od dawna siedzę w domu ;) A tak porządniej zaczęłam gotować, gdy wyjechałam na studia i zaczęły mi się porządnie nudzić słoiki, które przywoziłam z domu. Co prawda słoiki wciąż przywożę, ale to na wtedy, gdy potrzebuję coś na szybko ;)

3. Co obowiązkowo do picia przy śniadaniu?

Herbata. Obojętnie jaka. Choć czasem się zdarza, że mi się nie chce robić herbaty i jem bez niczego ^^"

4. Ulubiony program kulinarny? 

Nie oglądam telewizji ani żadnych programów ;x Ale jak czasem jestem w domu i trafię na Ugotowanych, to chętnie oglądam :)

5. Kino czy książka?

Zdecydowanie książka.

6. Gzik, rolada wołowa z kluskami śląskimi, kwaśnica, kiszka ziemniaczana... czy może jeszcze inne danie regionalne?

Nie umiem dań regionalnych, ale kluski śląskie lubię ^^
7. Idealne wakacje?

Trochę czasu spędzonego w Anglii, trochę pracy i trochę wypoczynku, podczas którego znajdę siłę i motywację na to, żeby codziennie ćwiczyć, programować, uczyć się francuskiego.
8. Ulubiony sposób spędzania czasu ze znajomymi? 

Głupio mówić, ale w dużej mierze to po prostu rozmowy przy piwie i jakiś przekąskach. I granie w lola też w sumie spoko.
9. Boże Narodzenie czy Wielkanoc?

Boże Narodzenie. Fajniejsza atmosfera, śnieg, światełka i takie tam ;)
10. Najbardziej nie lubisz robić?

Nie lubię jak ktoś mnie zmusza, żebym coś miała zrobić. Mogę zrobić wszystko, pod warunkiem, że ja tego chce i sama na to wpadnę.
11. Składnik spożywczy bez którego ciężko byłoby Ci się obejść?

Jajka. Jem bardzo dużo jajek, chyba nawet za dużo.