Jeżeli znudził Wam się zwykły serek wiejski, to proponuję taką wersję. Czuć wyrazisty smak kakao i można podać z czym się tylko żywnie podoba - ja podałam z serkiem homogenizowanym, miodem, lnem i ostropestem. A do tego świetnie wygląda :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolacja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kolacja. Pokaż wszystkie posty
piątek, 13 grudnia 2013
sobota, 7 grudnia 2013
Dietetyczna bułka z opiekacza
Zrobiłam sobie długi weekend i do środy jestem u siebie w domu. Zazwyczaj tutaj rezygnuję ze swoich nawyków żywieniowych i się obżeram (no bo darmowe jedzenie i w wszędzie rzeczy, które mogę jeść itd.). Teraz jestem zmotywowana i trzymam się swojego ;) Brat naśmiewa się z tego jak zumbuję, a razem z mamą kradną mi część śniadania lub kolacji, bo śmiesznie wygląda i chcą spróbować. Przykładem jest ta bułeczka, no bo jak to - tost z opiekacza bez żadnego sera i chleba? Można? Pewnie, że można :)
poniedziałek, 4 listopada 2013
Cebulowo-czosnkowa bułka z patelni.
Wariacja dotycząca szybkiej bułki otrębowo-jaglanej z patelni. Wydaje mi się w sam raz, dla kogoś, kto mimo ślicznej pogody ciągle się zaziębia - np. dla mnie. Z wędliną i z warzywami jest przepyszna :)
wtorek, 29 października 2013
Szybka otrębowo-jaglana bułka z patelni
Każdy, kto nie je pieczywa na pewno czasem za nim tęskni. A w każdym razie ja tęsknie :P Na początku nie wiedziałam, co jeść, no bo kanapki były zawsze na śniadanie i na kolację - czy to do parówek, czy do jajecznicy, czy same - ale z czasem jakoś przywykłam. Ostatnio trafiłam na dukanowy chlebek z patelni, troszkę zmodyfikowałam przepis i mam własną, dietetyczną, zdrową oraz dobrą bułkę kiedy tylko zechcę :)
środa, 23 października 2013
Grejpfrutowa sałatka z sosem czosnkowym
Robiąc tę sałatkę zastanawiałam się czy chcę ją zjeść z sosem czy nie. Stwierdziłam, że z sosem, a z braku lepszych pomysłów postawiłam na mój ulubiony czosnkowy. Czy połączenie się udało? Jak najbardziej!
poniedziałek, 21 października 2013
Grejpfrutowy twarożek
Bardzo często to moje posiłki to "czyściki lodówki". Jak jestem w sklepie, kupuje coś, na co w danej chwili mam ochotę, nie zjadam od razu, a potem zalega w lodówce. Tak tym razem było z grejpfrutem ^^" Grejpfrutowy twarożek może i nie wygląda mega zachęcająco, ale jest świetny na kolację - fajnie orzeźwia po ciężkim dniu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)